Wiadomości

Zero tolerancji dla stadionowych chuliganów

Data publikacji 09.03.2018

Już dwudziestu pseudokibiców zatrzymali mundurowi po meczu piłki nożnej w Gliwicach. „Szalikowcy” usłyszeli zarzuty związane między innymi z czynną napaścią na funkcjonariusza policji, zniszczeniem mienia oraz zarzuty przestępstw przeciwko ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Wobec zatrzymanych zastosowano wysokie poręczenia majątkowe oraz oddano ich pod dozór policji. Planowane są też kolejne zatrzymania.

Śląska Policja po raz kolejny udowodniła, że nie będzie tolerować lekceważącego stosunku do powszechnie obowiązującego prawa i wszelkie przejawy „stadionowego chuligaństwa” będą stanowczo zwalczane. Stróże prawa do tej pory zatrzymali dwudziestu pseudokibiców drużyn rozgrywających w sobotę mecz piłkarski w Gliwicach. Zatrzymani usłyszeli już prokuratorskie zarzuty dotyczące czynnej napaści, znieważenia oraz naruszenia nietykalności cielesnej policjantów, zniszczeń mienia i zarzuty naruszenia przepisów ustawy o bezpieczeństwie imprez masowych. Równolegle do postępowań karnych 4 „kiboli” rozliczono za popełnione wykroczenia. Prokuratura w stosunku do 15 zatrzymanych zastosowała środek zapobiegawczy w postaci wysokich poręczeń majątkowych od 5 tysięcy aż do 30 tysięcy złotych, oddała ich pod dozór policji, otrzymali również zakazy stadionowe. Wśród zatrzymanych znalazły się także dwie osoby poszukiwane, które trafiły bezpośrednio do zakładów karnych, gdzie odbywać będą karę pozbawienia wolności za wcześniejszą przestępczą działalność. To jednak nie koniec. W sprawę zaangażowani są policjanci z Gliwic oraz stróże prawa ze specjalnej grupy do spraw zwalczania przestępczości pseudokibiców. Policjanci cały czas pracują nad sprawą, analizowane są zapisy z monitoringu stadionowego oraz nagrania wykonane przez policjantów z zespołów monitorujących, przesłuchiwani są kolejni świadkowie, gromadzone są również dowody, a co za tym idzie krąg podejrzanych rośnie. Planowane są kolejne zatrzymania. O dalszym losie pseudokibiców zadecyduje teraz sąd. Grożą im zakazy stadionowe, wysokie grzywny oraz kary więzienia.

Za skandaliczne i nie do przyjęcia uznał zachowanie pseudokibiców również wojewoda śląski Jarosław Wieczorek, który w Śląskim Urzędzie Wojewódzkim zwołał zespół do spraw imprez masowych. W jego skład weszli m.in. zastępca pierwszy komendanta wojewódzkiego policji insp. Roman Rabsztyn, zastępca komendanta miejskiego policji w Gliwicach mł. insp. Mariusz Luszawski oraz przedstawiciele państwowej straży pożarnej i wydziału bezpieczeństwa oraz zarządzania kryzysowego Śląskiego Urzędu Wojewódzkiego. Podczas spotkania komendant Rabsztyn przedstawił działania policyjne podczas sobotniego meczu w Gliwicach, który zabezpieczało 687 funkcjonariuszy. Wojewoda Jarosław Wieczorek poprosił komendanta o przygotowanie listy uchybień ze strony organizatora ostatniej imprezy masowej oraz o przekazywanie szczegółowych informacji na temat stanu przygotowań i zabezpieczeń przed każdym kolejnym spotkaniem meczowym.

Powrót na górę strony