Szybko chciał się "odkuć"
Katowiccy policjanci zatrzymali 33 letniego mieszkańca Katowic. Mężczyzna ten w listopadzie kuchennym nożem sterroryzował pracownika jednego z salonów gier, a następnie ukradł ponad 2 tys. zł. Teraz grozi mu 12 lat więzienia.
22 listopada do jednego z salonów gier wszedł zamaskowany mężczyzna, nożem kuchennym sterroryzował pracownika i zrabował ponad 2 tys. zł. Wówczas do akcji wkroczyli policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko życiu i zdrowiu. Wnikliwa analiza zebranych dowodów, szczególnie zapisu monitoringu, pozwoliła ustalić, ze sprawca kilka godzin wcześniej przegrał na znajdujących się tam automatach pieniądze. Operacyjni ustalili kim jest i tylko kwestią czasu było jego zatrzymanie. Zatrzymany mężczyzna zdążył już zapomnieć o tym wydarzeniu i myślał, że uszło mu wszystko na "sucho". Zebrane dowody nie pozostawiły złudzeń i prokurator objął go policyjnym dozorem oraz poręczeniem majątkowym. Teraz o jego dalszym losie bandyty zadecyduje Sąd. Może on spędzić w więzeniu nawet 12 lat.