Skuteczne legitymowanie.
Nawet 12 lat więzienia grozi 23-letniemu młodzieńcowi, który na ulicy Mickiewicza napadł i obrabował mieszkańca Czeladzi. Bandyta został zatrzymany przez policjantów z katowickiego oddziału prewencji. Skradziony w wyniku napadu telefon wrócił do właściciela.
Do zdarzenia doszło 13 lipca około 5.00. Mieszkaniec Czeladzi został zatakowany przez czterech mężczyzn. Napastnicy pobili go i ukradli mu wart prawie 1000 złotych telefon komórkowy. Pokrzywdzony trafił do szpitala.Kilka godzin później policjanci z Katowickiego oddziału prewencji legitymowali 23-letniego młodzieńca. Ich uwagę zwrócił posiadany przez niego telefon komórkowy, który jak twierdził znalazł w centrum Katowic. Pomimo iż telefon nie figurował w policyjnych bazach jako utracony, nie uśpiło to czujności policjantów. Zadzwonili pod jeden z numerów zapisanych w kontaktach. W rozmowie z kobietą, która odebrała telefon, dowiedzieli się, że został on skraiony jej synowi. Mężczyzna został zatrzymany. 23-latek przyznał się do udziału w napadzie. Prokurator zastosował wobec niego policyjny dozór.