Małżeństwo z dwójką dzieci zapobiegło tragedii na drodze
Kierownictwo Komendy Wojewódzkiej Policji w Katowicach wyróżniło małżeństwo, które w drodze na wieczerzę wigilijną, przyczyniło się do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. Z odważnymi rodzicami spotkał się wiceszef śląskiej policji insp. Roman Rabsztyn. Upominki otrzymały również dwie dziewczynki, które razem z rodzicami uczestniczyły w pościgu.
Dzisiaj w Komendzie Wojewódzkiej Policji w Katowicach miała miejsce miła uroczystość. Zastępca Śląskiego Komendanta Wojewódzkiego Policji insp. Roman Rabsztyn spotkał się z rodziną, która przyczyniła się do zatrzymania nietrzeźwego kierowcy. 24 grudnia ubiegłego roku, w drodze na wigilijną kolację, zauważyli oni w Katowicach na ulicy Bocheńskiego samochód jadący „od krawężnika do krawężnika”. Zdecydowali się podjąć próbę jego zatrzymania oraz powiadomili o całym zdarzeniu policję. Ostatecznie nietrzeźwego kierowcę udało się zatrzymać dopiero w Rudzie Śląskiej. Rodzice, przewożący dwie dziewczynki w wieku 4 i 8 lat, uniemożliwili dalszą jazdę nietrzeźwemu kierowcy, blokując mu drogę własnym samochodem. Badanie wykazało w organizmie zatrzymanego mężczyzny prawie 3 ‰ alkoholu.
Godna naśladowania postawa obywatelska nie umknęła uwadze kierownictwa śląskiego garnizonu policji. Insp. Roman Rabsztyn wręczył dziś drobne upominki zarówno dziewczynkom, jak i ich odważnym rodzicom. Całe zdarzenie skupiło również uwagę mediów. Dziennikarze pytali małżeństwo, czy cała sytuacja nie zagrażała bezpieczeństwu przewożonych przez nich dzieci. Jak się okazało, rodzice decyzję o jeździe za nietrzeźwym kierowcą podjęli "na chłodno", mając również na uwadze bezpieczeństwo swoich pociech. W każdym momencie mieli na uwadze, aby dzieci w żadnym stopniu nie ucierpiały. Reakcja na zagrożenie dla innych uczestników ruchu stwarzane przez pijanego kierowcę jest przejawem braku akceptacji dla tego typu zachowań i takiej reakcji gratulujemy!